pią, 7 lis 2025, 22:18 CET, NY 16:18, Londyn 21:18, Tokio 6:18, ^SPX +0.13% | Przegląd wiadomości (Wszystkie Biznes) | |
 11.10.2025, Wrocław (PAP) - Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej w Centrum Kongresowym Politechniki Wrocławskiej we Wrocławiu, 11 bm. w ramach Wojewódzkiego Zjazdu Polskiego Stronnictwa Ludowego. (fot. Krzysztof Ćwik)
| | Szef PSL o projekcie ws. związków nieformalnych: daje szanse na szerokie poparcie w parlamencie PAP - Kraj 17 paź 2025, 9:49
17.10.2025, Warszawa (PAP) - Wicepremier, szef MON i lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że projekt ustawy ws. związków nieformalnych daje szanse na szerokie poparcie w parlamencie. Najważniejsze jest to, że ci, którzy byli na skrajnych pozycjach w koalicji znaleźli w tej sprawie porozumienie - podkreślił.W piątek o godz. 11 w Sejmie szef PSL wraz z liderem Lewicy Włodzimierzem Czarzastym ma przedstawić szczegóły projektu ustawy dotyczącej związków nieformalnych.Kosiniak-Kamysz pytany w piątek rano w radiu RMF FM, jaką nazwę będzie nosił ten projekt odparł, że poinformują o tym posłanki Urszula Pasławska (PSL) i Katarzyna Kotula (Lewica).- Ale status osoby najbliższej, dla mnie, to ważny kierunek - zaznaczył wicepremier.Na pytanie, czy PSL uzyskało to, co chciało, Kosiniak-Kamysz podkreślił, że najważniejsze jest, że "ci, którzy byli, można powiedzieć, na skrajnych pozycjach w koalicji w tej sprawie, znaleźli porozumienie, które umożliwia i ułatwia życie".Zdaniem szefa ludowców projekt ustawy daje szansę akceptacji. - Niezaakceptowanie tego projektu będzie zapisaniem siebie do bardziej skrajnych skrzydeł. A nie wiem, czy prezydentowi zależałoby, żeby dzisiaj, by być jakąś częścią skrajności - stwierdził Kosiniak-Kamysz.Na uwagę, że prezydent Karol Nawrocki jasno powiedział, iż interesuje go, by w rozwiązaniu kwestii związków nieformalnych nie było żadnego podobieństwa do małżeństwa i zapytany, czy jest w tym projekcie takie podobieństwo, prezes PSL odparł, że go nie widzi. - Ja postrzegam, że jest to ułatwienie życia - zaznaczył.Kosiniak-Kamysz powiedział, że projekt zawiera elementy związane m.in z ułatwieniem dziedziczenia, aspekty podatkowe, czy sprawy związane z dostępem do informacji medycznej. - Czyli coś co od wielu lat budzi kontrowersje związane z trudnością funkcjonowania 2,5 mln osób żyjących często w nieformalnych związkach - dodał.Na pytanie, czy PSL w całości poprze ten projekt, Kosiniak-Kamysz powiedział, że większość posłów za nim zagłosuje, bo - jak ocenił - daje on szanse na szerokie poparcie w parlamencie.Kosiniak-Kamysz został też zapytany, czy PSL poprze ułatwienie w postaci możliwości przeprowadzenia rozwodu przed notariuszem. - Rozmawialiśmy o tym. Zgłaszaliśmy uwagi, żeby przeprowadzić konsultacje społeczne. One się odbyły. Jesteśmy zadowoleni z tego tytułu, że obywatele mogli się w tej sprawie wypowiedzieć. Jeżeli to nie będzie dotyczyć dzieci, tak jak było w projekcie, który pan minister Maciej Berek przedstawiał w sprawach deregulacyjnych, to jest ogromna szansa na poparcie. Uważam, że w tej sprawie też powinniśmy dojść do porozumienia - powiedział szef PSL.Wiosną tego roku obecny minister do spraw nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu Maciej Berek mówił w TVP o rozważanym rozwiązaniu, by w przypadkach, gdy "nie ma małoletnich dzieci pod opieką, gdzie nie ma sporu między stronami, gdzie ludzie chcą się zgodnie rozstać, można było to zrobić przed urzędnikiem stanu cywilnego, a w przyszłości, być może, także przed notariuszem".Projekt regulujący kwestię związków partnerskich ma być rozwiązaniem kompromisowym, wypracowanym wspólnie przez PSL i Lewicę. Posłanka PSL Urszula Pasławska zapewniła w czwartek w Studiu PAP, że projekt nie będzie miał charakteru światopoglądowego i że zawierana umowa między partnerami będzie podlegać pod prawo cywilne, a nie - jak w poprzednich propozycjach minister Katarzyny Kotuli i Lewicy - prawo administracyjne.Pasławska poinformowała, że przyszła ustawa będzie dotyczyć kwestii majątkowych, podatkowych i dostępu do informacji. Dodała, że przepisy będą miały "bezpieczniki", by uniknąć sytuacji, że umowa jest zawierana w celu uniknięcia zobowiązań podatkowych. - Aby nie były to czynności pozorne dla ominięcia czynności podatkowych, takich jak chociażby podatek od darowizny czy wspólne rozliczanie się z podatku - zaznaczyła.Według informacji PAP, projekt ustawy regulujący sytuację związków tej samej płci, a także par heteroseksualnych, które nie chcą zawierać małżeństwa, ma zawierać ok. 20 uprawnień dla takich związków, m.in. wspólne rozliczenie podatkowe, dziedziczenie, dostęp do informacji medycznej partnera. Umowa ma być zawierana u notariusza, a następnie rejestrowana w urzędzie stanu cywilnego. (PAP)ero/ mok/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|