czw, 13 lis 2025, 22:23 CET, NY 16:23, Londyn 21:23, Tokio 6:23, ^SPX -1.66% | Przegląd wiadomości (Analizy Wszystkie) | |
Poseł PiS Łukasz Mejza zrzekł się immunitetu ws. przekroczenia prędkości na S3 PAP - Kraj 16 paź 2025, 17:25
16.10.2025, Warszawa (PAP) - Poseł PiS Łukasz Mejza poinformował w czwartek PAP, że zrzekł się immunitetu w sprawie dotyczącej przekroczenia dozwolonej prędkości na S3. Oprócz opłacenia wynoszącego 2,5 tys. zł mandatu Mejza zobowiązał się również do wpłaty jego równowartości na cel związany z pomocą ofiarom wypadków drogowych."Tak, jak obiecałem, natychmiast zrzekam się immunitetu w sprawie przekroczenia prędkości na S3. Żałuję tego, co zrobiłem, i taka sytuacja nie powtórzy się więcej. Jeszcze raz przepraszam" - przekazał Mejza. Podkreślił, że nie zamierza chować się za immunitetem.Mejza został zatrzymany w poniedziałek na trasie ekspresowej S3 koło Polkowic na Dolnym Śląsku za prawie dwukrotne przekroczenie dozwolonej prędkości - jechał z prędkością 200 km/h przy dozwolonej prędkości 120 km/h. Policja chciała go ukarać mandatem w wysokości 2,5 tys. zł i 15 punktami karnymi, jednak poseł zasłonił się immunitetem i mandatu nie przyjął. W związku z nieprzyjęciem mandatu policja zawnioskowała o uchylenie posłowi immunitetu - wniosek z dolnośląskiej komendy trafił do KGP.Do sprawy odniosło się wielu polityków, w tym premier Donald Tusk, który wyraził przekonanie, że poseł poniesie konsekwencje. - Jak ktoś w takich sytuacjach zasłania się legitymacją poselską, to jest tak głupie, że nawet nie chce mi się tego komentować - dodał. Rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował natomiast PAP, że sprawa przekroczenia prędkości przez Mejzę będzie analizowana przez partyjną komisję etyki. Zwrócił jednocześnie uwagę, że "Łukasz Mejza w swoim stylu, ale mimo wszystko publicznie przeprosił za swoje zachowanie".W pierwszym, wtorkowym oświadczeniu Mejza tłumaczył, że mandatu nie przyjął tylko dlatego, że spieszył się na lotnisko i czas potrzebny na jego wypisanie sprawiłby, że na pewno spóźniłby się na samolot. Większość czwartkowego oświadczenia poseł PiS poświęcił natomiast przypominaniu sytuacji, w których inne osoby publiczne, w tym politycy, miały problemy z prawem."Podkreślam, że nie jestem jakimś Grodzkim, aby chować się za immunitetem czy mdleć. Chcę jednocześnie podkreślić wszystkim rozemocjonowanym komentatorom, że w parlamencie powinny być rozstrzygnięte znacznie bardziej poważne sprawy immunitetowe, dotyczące, według prokuratury, znacznie cięższych przestępstw, aniżeli przekroczenie prędkości, takie jak np. sprawa Grodzkiego czy Giertycha" - napisał.Stwierdził również, że sam przekroczył prędkość - "pewnie jak większość Polaków, chociaż raz w swoim życiu" - "na drodze szybkiego ruchu czy autostradzie". "Dlatego nie życzę sobie, aby zestawiać mnie z Tuskiem czy Schetyną, którzy aż ponad dwukrotnie przekraczali prędkość w terenie zabudowanym, co jest potencjalnym morderstwem drogowym" - stwierdził.Mejza zobowiązał się do zapłaty równowartości mandatu, czyli 2,5 tys., na cel związany z pomocą ofiarom wypadków drogowych". Zadeklarował również, że "natychmiast" ureguluje też mandat lub grzywnę.Obecnemu premierowi Donaldowi Tuskowi zatrzymano prawo jazdy na trzy miesiące w 2021 r., kiedy to przekroczył prędkość, jadąc ponad 100 km/h w terenie zabudowanym. "Jest przekroczenie przepisu drogowego, jest kara zatrzymania prawa jazdy na 3 miesiące plus 10 punktów i mandat. Adekwatna. Przyjąłem ją bez dyskusji" - napisał na portalu X Tusk w listopadzie tamtego roku.Podobna sytuacja w 2022 r. spotkała b. lidera PO Grzegorza Schetynę. "Potwierdzam, że straciłem dziś prawo jazdy na trzy miesiące. Nie zasłaniałem się immunitetem, przyjąłem z pokorą pierwszy od ponad 25 lat mandat. Byłem przekonany, że opuściłem już teren zabudowany. Popełniłem błąd. Przepraszam" - informował w sierpniu 2022 r. (PAP)sno/ kos/ wni/ sdd/ mhr/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|