pon, 17 lis 2025, 4:32 CET, NY 22:32, Londyn 3:32, Tokio 12:32, ^SPX -0.05% Wiceminister sprawiedliwośc Myrcha: zmiany w Systemie Losowego Przydziału Spraw - odpowiedź na postulaty prezesów sądów
PAP - Kraj
8 paź 2025, 13:37
8.10.2025, Warszawa (PAP) - Ministerstwo Sprawiedliwości robi wszystko, aby System Losowego Przydziału Spraw działał przejrzyście i sprawnie - zapewnił w Sejmie wiceszef resortu Arkadiusz Myrcha. Zmiany - jak podkreślił - wynikają z postulatów m.in. prezesów sądów, którzy oczekują skuteczniejszych narzędzi zarządzania sprawami.Myrcha był pytany w Sejmie przez posłów PiS m.in. o zmianę dotyczącą zasad funkcjonowania w sądach Systemu Losowego Przydziału Spraw (w sprawach rozpoznawanych w składzie trzech sędziów), zgodnie z którą przewodniczący wydziału może sam wyznaczać dwóch sędziów do składu orzekającego, zamiast losowego przydziału w SLPS. - To nie jest zmiana, która nagle gdzieś powstała w cieniu gabinetów, w jakimś wąskim gronie. To jest zmiana do rozporządzenia, (...) która wychodzi przede wszystkim ze środowiska prezesów sądów - opowiedział wiceszef MS.Podkreślił, że nie chodzi o osoby nominowane w ostatnich miesiącach, lecz np. do grudnia ub.r. prezesa Sądu Okręgowego w Suwałkach, sędziego Jacka Przyguckiego - jak zaznaczył Myrcha - bliskiego współpracownika Łukasza Piebiaka, wiceministra sprawiedliwości w okresie rządów Zjednoczonej Prawicy.Przypomniał, że to m.in. sędzia Przygucki zwracał się do ministra sprawiedliwości z prośbą o rozważenie zmiany zasad losowania składów sędziowskich, proponując, aby system obejmował jedynie wybór sędziego referenta, natomiast pozostali członkowie składu byli wyznaczani przez przewodniczącego wydziału. Przygucki, którego pismo do MS cytował Myrcha, wskazywał przy tym, że takie rozwiązanie nie naruszałoby zasady bezstronności sądu, a jednocześnie przyspieszałoby rozpoznawanie spraw odwoławczych.Myrcha poinformował też, że resort regularnie otrzymuje kilkadziesiąt skarg dotyczących funkcjonowania Systemu Losowego Przydziału Spraw. Dodał, że w odpowiedzi na wnioski sądów prowadzone są szkolenia z SLPS dla sędziów i pracowników sądów - w ostatnim roku przeszkolono około 1,5 tys. osób. Podkreślił, że celem tych działań jest usprawnienie systemu, zwiększenie jego czytelności i ograniczenie problemów, zwłaszcza że nie jest on prosty w obsłudze i zawiera wiele wyjątków.Rozporządzenie ministra sprawiedliwości nowelizujące regulamin urzędowania sądów ogłoszono w Dzienniku Ustaw pod koniec września. Nowelizacja odnosi się m.in. do kwestii funkcjonowania Systemu Losowego Przydziału Spraw sędziom (SLPS).Kontrowersje wywołał zapis, że "przewodniczący wydziału może zdecydować w przypadku potrzeby poprawy efektywności pracy wydziału, że sprawy rozpoznawane w składzie trzech sędziów SLPS przydzieli referentom, a pozostałych dwóch członków składu wyznaczy przewodniczący wydziału według zasad określonych przez prezesa sądu po zasięgnięciu opinii kolegium właściwego sądu". Krytycy nowelizacji, m.in. politycy PiS, uznali to za faktyczną likwidację losowania składów i zagrożenie dla bezstronności sądów.Do nowelizacji regulaminu odniósł się również prezydent Karol Nawrocki, który ocenił, że jest to "ostentacyjny akt bezprawia". "Próba zastępowania ustaw rozporządzeniem uderza w porządek konstytucyjny i w legitymację demokratyczną władzy ustawodawczej. Projektowane reguły ustalania składu sądu mają stać się nieweryfikowalne po to, by umożliwić ręczne sterowanie doborem sędziów pod polityczne potrzeby i oczekiwania rządzących" - napisał prezydent na platformie X.Zmiany regulaminu broni szef MS Waldemar Żurek, wskazując, że ma to uprościć i przyspieszyć postępowania. Szef MS podkreślił, że przewodniczący wydziałów będą mogli losować tylko referenta sprawy, a następnie - według przejrzystych zasad ustalonych z kolegium i prezesem sądu - dobierać skład orzekający. - Taki sam regulamin, który ustala prezydent, ma Sąd Najwyższy. I prezydenta nie drażni to, że tak jest w Sądzie Najwyższym, ale drażni go już, że próbujemy zmienić system tak, aby sprawy toczyły się szybciej - mówił w poniedziałek minister.Deklarował też, że zmiany mają wyeliminować podejrzenia o ręczne sterowanie przydziałem spraw. - To budziło wątpliwości, że w Warszawie jest jeden guzik, który - jak nacisną - to konkretna sprawa przyleci do konkretnego sędziego. Ja chcę się pozbyć tej kompetencji. Przewodniczący wydziałów, którzy są sędziami, to oni będą decydowali, czy dalej losujemy skład, czy robimy losowanie tylko jednego sędziego - wyjaśnił Żurek. - Wszystko robimy zgodnie z prawem - zapewnił Żurek. (PAP)nno/ mrr/
Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|
