pią, 13 cze 2025, 0:22 CEST, NY 18:22, Londyn 23:22, Tokio 7:22, ^SPX +0.38% Przegląd wiadomości (Analizy Wszystkie) | |
 10.06.2025, Warszawa (PAP) - Była dyrektor Biura Prawnego Służby Kontrwywiadu Wojskowego Alicja Kurek podczas posiedzena sejmowej Komisji Śledczej ds. inwigilacji systemem Pegasus, 10 bm. w Sejmie w Warszawie. (fot. Marcin Obara)
| | Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa przesłuchała byłą wicedyrektor Biura Prawnego SKW PAP - Kraj 10 cze 2025, 16:20
10.06.2025, Warszawa (PAP) - Była wicedyrektor Biura Prawnego SKW Alicja Kurek podkreślała we wtorek przed komisją śledczą ds. Pegasusa, że informacje związane z udzielaniem przez nią pomocy radcowskiej w SKW "są objęte tajemnicą zawodową radcowską". Jak dodała, złoży zeznania w zakresie objętym tajemnicą na posiedzeniu niejawnym.Była wicedyrektor Biura Prawnego Służby Kontrwywiadu Wojskowego pytana przez komisję śledczą, skąd dowiedziała się o systemie Pegasus odparła, że "z prasy", w czasie, gdy "sprawa stała się medialna". Zaznaczyła później, że informacje związane z udzielaniem przez nią pomocy radcowskiej w SKW "są objęte tajemnicą zawodową radcowską".Na pytanie wiceszefa komisji Marcina Bosackiego (KO) o rozmowy między przedstawicielami SKW a CBA w sprawie korzystanie z sytemu Pegasus, Kurek odparła, że "nie ma wiedzy odnośnie tego aspektu".Witold Zembaczyński (KO) pytał Kurek o reprezentowanie przez nią Sławomira Cenckiewicza czy posła Mariusza Błaszczaka (PiS). "Reprezentuję swoich klientów w sprawach, w których jestem obrońcą" - odpowiedziała. "Te kwestie również są objęte tajemnicą obrończą" - zaznaczyła.Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (PSL-TD) pytała o udział radczyni prawnej w trakcie procesu, w którym "SKW przygotowywała się do nabycia lub skorzystania już z nabytego przez CBA systemu Pegasus". "Mój udział w całym tym przedsięwzięciu był udziałem radcy prawnego z ramienia Służby Kontrwywiadu Wojskowego, dlatego ja nie mogę o tym mówić" - podkreśliła. Jak dodała, złoży zeznania w zakresie objętym tą tajemnicą "na posiedzeniu zamkniętym po uzyskaniu stosownej zgody Sądu Okręgowego w Warszawie".Joanna Kluzik-Rostkowska (KO) zwróciła uwagę na fakt, że Kurek została wicedyrektorką Biura Prawnego, "kiedy CBA zaczyna używać Pegasusa i po jakimś czasie również dołączają do tego inne służby".Kurek zaznaczyła, że komisja ustaliła, "że służby ze sobą współpracują w różnych zakresach". "Trudno, żeby ode mnie teraz oczekiwać wiedzy w pełnym zakresie o charakterze technicznym" - dodała. Kluzik-Rostkowska dopytywała, "czy w biurze prawnym pojawił się znak zapytania, czy system proponowany przez CBA jest bezpieczny". "Cała wiedza moja na ten temat, poza przepisami powszechnie obowiązującego prawa, to wiedza przede wszystkim w zakresie informacji niejawnej" - odpowiedziała Kurek.B. wicedyrektor została też skonfrontowana z faktem, że "dzisiaj już ABW jasno powiedziała, że system (Pegasus) wymagał akredytacji i tej akredytacji nie miał". Przedstawiono jej też odtajniony dokument, w którym zawarte były wątpliwości co do bezpieczeństwa danych."Jak ja otrzymam wszelkie zwolnienia mnie z obowiązku zachowania mojej tajemnicy, to ja wtedy będę udzielać odpowiedzi na te pytania. Natomiast nie dość, że jesteśmy na posiedzeniu jawnym, ja na posiedzeniu jawnym również nie będę mogła mówić o tym, co jest jawne, ale stanowi tajemnicę radcowską, bo tak stanowi ustawa o Sejmowej Komisji (Śledczej)" - odparła Kurek. "Trudno, żeby z prawnikiem rozmawiać o kwestii związanej z funkcjonalnością systemu (Pegasus)" - podkreśliła.Komisja we wtorek przesłuchała też kolejnego świadka: byłego dyrektora Biura III SKW Andrzeja Osowieckiego.Na godz. 16.15 zaplanowano przesłuchanie Alicji Kurek i Andrzeja Osowieckiego w trybie niejawnym. W tym samym trybie będzie wówczas zeznawał przesłuchiwany wcześniej były szef SKW Maciej Szpanowski.Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.Jak ustaliło kanadyjskie Citizen Lab, Pegasusem inwigilowano polityków ówczesnej opozycji. Jedną z pierwszych osób, o których poinformowano, był Krzysztof Brejza, wówczas senator KO zaangażowany w kampanię wyborczą swojej partii w 2019 r.(PAP)mt/ par/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|