pią, 25 kwi 2025, 14:11 CEST, NY 8:11, Londyn 13:11, Tokio 21:11, WIG20 -0.12% Przegląd wiadomości (PAP) | |
Administracja Trumpa przywróciła dotację dla Radia Wolna Europa PAP - Świat 27 mar 2025, 15:53
27.03.2025, Waszyngton (PAP) - Doradczyni i de facto szefowa Agencji Globalnych Mediów (USAGM) Kari Lake poinformowała w czwartek w liście Radio Wolna Europa (RWE), że odwołuje swoją wcześniejszą decyzję o wycofaniu finansowania dla tego nadawcy. To następstwo decyzji sądu, tymczasowo zawieszającej odebranie dotacji RWE.W liście zaadresowanym do szefa Radia Wolna Europa Lake poinformowała, że dotacja dla RWE została przywrócona. Zaznaczyła jednak, że USAGM może anulować wypłatę tych pieniędzy w przyszłości, jeśli "uzna, że rozwiązanie umowy (z RWE) jest właściwe w świetle obowiązującego prawa".List jest skutkiem decyzji sądu, który w środę tymczasowo zawiesił wycofanie dotacji, lecz zasygnalizował, że ostatecznie unieważni tę decyzję."Wciąż nie wiemy, czy to tylko wybieg prawny, czy skutek interwencji (sekretarza stanu Marca) Rubio" - powiedział PAP jeden z dziennikarzy RWE. Jak dodał, na skutek działań mającego kubańskie korzenie Rubio, w środę do pracy wrócili dziennikarze Radia Marti, kubańskiego odpowiednika Radia Wolna Europa.Jeszcze w środę chęć wsparcia mającego siedzibę w Pradze Radia Wolna Europa na wypadek utraty finansowania z USA zgłosiła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Wcześniej apelowały o to m.in. władze Czech.Przywrócenie dotacji jest pierwszym sądowym zwycięstwem obrońców finansowanych z budżetu mediom skierowanym do społeczeństw za granicą przeciwko próbom ich zlikwidowania. Nadal niejasny pozostaje los m.in. Głosu Ameryki (VOA) i Radia Wolna Azja (RFA), którego niemal wszyscy pracownicy zostali wysłani na przymusowy urlop, a część została zwolniona. W czwartek skarżący decyzję administracji dziennikarze stacji poinformowali sąd, że planowane jest zwolnienie ponad 600 pracowników, co w praktyce uniemożliwi funkcjonowanie rozgłośni.Finansowane przez USAGM media skierowane głównie do zagranicznych społeczeństw w krajach o ograniczonej swobodzie prasy były od dawna krytykowane przez zespół Donalda Trumpa, w tym jego doradcy Elona Muska, który wezwał do ich likwidacji. Trump i jego współpracownicy twierdzili, że są one bastionem "radykalnej lewicy" i jego krytyków.Formalnie Trump nie może zlikwidować tych instytucji bez zgody Kongresu, który je powołał, dlatego administracja uciekała się dotychczas do ruchów takich jak wycofanie dotacji, zwolnienia i przymusowe urlopy. Legalność tych decyzji została zakwestionowana w przynajmniej trzech skargach sądowych.Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)osk/ ap/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|