pią, 14 lut 2025, 15:10 CET, NY 9:10, Londyn 14:10, Tokio 23:10, WIG20 -0.20% Przegląd wiadomości (Wszystkie Biznes) | |
 18.01.2025, Lublin (PAP) - Miejsce zawalenia części kamienicy przy ulicy Bernardyńskiej w Lublinie, 18 bm. Prawdopodobną przyczyną pęknięcia, a następnie zawalenia części ściany budynku była awaria wodociągowa. Nadzór budowlany bada, czy kamienica nadaje się do dalszego użytkowania. (fot. Wojtek Jargiło)
| | Lublin: konieczne zabezpieczenie przed dalszym zawaleniem kamienicy w centrum PAP - Kraj 18 sty 2025, 15:16
18.01.2025, Lublin (PAP) - Konieczne jest zabezpieczenie kamienicy objętej katastrofą budowlaną, aby nie doszło do dalszej degradacji - przekazał w sobotę nadzór budowlany w Lublinie. Po uzyskaniu ekspertyzy - możliwe, że jeszcze tego dnia - ma zapaść decyzja, czy obiekt będzie przeznaczony do rozbiórki.W sobotę nad ranem zawaliła się jedna ze ścian dwupiętrowej kamienicy przy ul. Bernardyńskiej 10. W nocy ze względu na pęknięcia i zawalenie się fragmentu tej ściany mieszkańcy budynku musieli się ewakuować. Nikt nie ucierpiał.O szczegółach katastrofy poinformowano w sobotę po zebraniu sztabu kryzysowego w Lublinie. Dyrektor wydziału bezpieczeństwa mieszkańców i zarządzania kryzysowego Mirosław Sokal powiedział, że osunęła się ściana kamienicy. Służby ewakuowały siedmiu mieszkańców i kolejne siedem osób z sąsiedniego budynku. Wszyscy znaleźli schronienie u bliskich."Komunikacja miejska została przekierowana na inne ulice. Ruch samochodów jest w tym miejscu wstrzymany. Odcięto gaz w tym kwartale ulic, w związku z tym 33 osoby nie mają gazu. Czekamy na dalsze decyzje inspektoratu" - podał dyrektor.Rzecznik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowalnego w Lublinie Paweł Kwiecień przekazał, że na razie zapadła decyzja o zabezpieczeniu budynku. Zlecono też opracowanie ekspertyzy, która wyznaczy dalsze postępowanie w kwestii ewentualnej rozbiórki.Zapytany, kiedy ta decyzja będzie znana, odparł, że jeszcze w sobotę lub w niedzielę."Trudno przesądzić, jaka będzie decyzja. Jesteśmy w trakcie analiz, ekspert wejdzie na obiekt budowlany niezwłocznie. W tym momencie wszystko pod budynkiem jest stabilne. Konstrukcja nie pracuje, ale wymaga zabezpieczenia. Postaramy się zabezpieczyć kamienicę, aby nie doszło do dalszej degradacji i zniszczeń" - powiedział rzecznik.Zastrzegł, że jeszcze nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Z przekazanych podczas konferencji informacji wynika, że właściciele kamienicy nawiązali kontakt z firmą budowlaną, która zabezpieczy budynek."Sytuacja może być dynamiczna. Trudno powiedzieć, czy nastąpi dalsze zawalenie. Jako nadzór budowalny będziemy się starać temu przeciwdziałać" - dodał Kwiecień.Rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Magdalena Bożko-Niedźwiecka przekazała PAP, że w piątek około godz. 19.00 dyspozytor odebrał zgłoszenie od mieszkanki Lublina o wypływie wody do piwnicy tego budynku."Nasze służby zdecydowały o zamknięciu dopływu wody do budynków przy ulicy Bernardyńskiej 8 i 10. Na miejsce została podstawiona cysterna z wodą pitną dla mieszkańców. W tej chwili wszelkie nasze działania zostały wstrzymane do czasu wydania decyzji nadzoru budowlanego. Nie możemy w tej chwili przesądzić ani wskazać, co było przyczyną, a co konsekwencją tego zdarzenia" - podkreśliła rzeczniczka.Miejski Konserwator Zabytków w Lublinie Hubert Mącik wyjaśnił, że kamienica przy ul. Bernardyńskiej 10 jest stosunkowo młoda jak na tę część miasta. Najstarsze jej fragmenty, tj. poziom parteru, pochodzą z lat 40. XIX w.; w drugiej połowie XIX w. obiekt został rozbudowany."Jest to budynek, który stanowi część tkanki Starego Miasta i Śródmieścia Lublina - tego zespołu urbanistycznego. Kamienica nigdy nie była i nie jest wpisana do rejestru zabytków" - podał konserwator.Podkreślił, że w jej sąsiedztwie są kolejne obiekty zabytkowe, którym ewentualne dalsze zawalenie się kamienicy przy Bernardyńskiej 10 może zagrażać."Usunięcie tego zagrożenia jest w tej chwili podstawową kwestią. Na szczęście nie jest to obiekt o bardzo dużej wartości zabytkowej, natomiast niewątpliwie każda strata tego rodzaju budynku z przestrzeni miasta ma swoje konsekwencja dla coraz to mniejszej wartości całego tego zespołu (urbanistycznego)" - zaznaczył Mącik.Zwrócił uwagę, że sytuacja ta ma też swoje korzenie w ukształtowaniu terenu, gdzie od strony tylnej - jak wynika ze źródeł historycznych - był wąwóz, kanał, który zbierał wody opadowe."Charakterystyczne obniżenie obszaru między ul. Bernardyńską a Królewską powoduje, że w całym tym kwartale co jakiś czas pojawia się potrzeba wykonywania prac zabezpieczających" - zaznaczył konserwator zabytków. (PAP)gab/ joz/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|