pią, 7 lut 2025, 2:02 CET, NY 20:02, Londyn 1:02, Tokio 10:02, ^SPX +0.36% Przegląd wiadomości (Wszystkie Biznes) | |
 15.01.2025, Kalisz (PAP) - Kampania prezydencka 2025. Kandydat Komitetu Obywatelskiego w wyborach na prezydenta RP, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki podczas spotkania z sympatykami, 15 bm. w Kaliszu. (fot. Tomasz Wojtasik)
| | Nawrocki: Polacy wpadną w mechanizm partyjny, jeżeli prezydentem zostanie wiceszef PO PAP - Kraj 15 sty 2025, 21:55
15.01.2025, Kalisz (PAP) - Polacy wpadną w mechanizm partyjny, jeżeli prezydentem zostanie wiceprzewodniczący PO Rafał Trzaskowski, którego szefem jest premier rządu - ocenił w środę kandydat na prezydenta Karol Nawrocki na spotkaniu z mieszkańcami Kalisza.Podczas spotkania z kaliszanami popierany przez PiS Karol Nawrocki przekonywał, że jest jedyną gwarancją głosu Polaków w Pałacu Prezydenckim i osobą, która nie zawaha się odmówić podpisania złych ustaw. "Dzisiejszy budżet państwa polskiego jest przygotowany na 8 miesięcy. Gdy staniemy w obliczu najbardziej kryzysowego momentu w ciągu ostatnich kilku lat, to nie wiem, czy ktoś, kto ma w partii za swojego szefa premiera i jest prezydentem Polski odmówi podpisania podwyższenia wieku emerytalnego czy zwiększenia podatków" - powiedział.Zdaniem Nawrockiego, w ciągu dwóch lat obecnego rządu kraj zadłuży się bardziej, niż wyniósł łączny deficyt ośmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy."Te informacje potwierdzają się w cenach artykułów spożywczych. Symbolem drożyzny są masło, ceny energii elektrycznej czy gazu" - wskazał.Przypomniał, że dwa tygodnie temu jako kandydat na prezydenta wyszedł z propozycją obniżenia vatu na żywność z 5 procent do 0 oraz na energię elektryczną i gaz z 23 procent do 8 proc."Dałoby to ulgę i byłoby impulsem dla rozwoju polskiej gospodarki" - powiedział kandydat na prezydenta.Według Nawrockiego, Polacy są gotowi do tego, żeby mieć prezydenta obywatelskiego, który mówi ich głosem. "Moją partią jest Polska a moim szefem Polacy" - oświadczył.Poinformował też, że jego kampania prezydencka będzie o tym, że "Polska albo będzie wielka albo jej nie będzie".Zdaniem kandydata, historia pokazuje, że Polsce grozi upadek. "Dzieje się tak, kiedy rodacy są skłóceni, słabi, pozbawieni ambicji i aspiracji, a siły ze wschodu i z zachodu dogadują się ponad głowami Polaków i dyktują, jak w Polsce ma wyglądać praworządność lub jak zarządzać lasami" - zaznaczył."Zrobiliśmy wielki skok ekonomiczny i gospodarczy. Od 1989 r. Polacy zwiększyli PKB ponad trzykrotnie. Symbolem rozwoju miał być Centralny Port Komunikacyjny. Miał być wielkim marzeniem przełamania pułapki średniego rozwoju, połączyć Polskę powiatową z centralną. Nie chcę być prezydentem, który powie, że wystarczy lotnisko w Berlinie" - powiedział.Nawrocki zapowiedział także, że jako prezydent będzie walczył o miejsce Polski i Polaków w Unii Europejskiej. "Jestem zwolennikiem silnej Polski w UE, domagającej się praw i możliwości. Ale nie jestem za tym, żebyśmy byli na drodze stworzenia obywatela UE polskiego pochodzenia. Nie możemy tego zrobić naszej wolności" - powiedział.Nawrocki zapowiedział w Kaliszu, że duży nacisk chce położyć na bezpieczeństwo kraju. "Za naszą wschodnią granicą jest przerażająca wojna. Naszym geopolitycznym i strategicznym celem jest wspieranie Ukrainy" - zadeklarował.(PAP)Autorka: Ewa Bąkowskabak/ mrr/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|