pią, 7 lut 2025, 5:12 CET, NY 23:12, Londyn 4:12, Tokio 13:12, ^SPX +0.36% Przegląd wiadomości (PAP) | |
 12.01.2025, Bucharest (PAP/EPA) - Romanians shout slogans and wave national flags during a protest against the cancellation of the first round of presidential elections in downtown Bucharest, Romania, 12 January 2025. The ultra-nationalist party Alliance for the Union of Romanians (AUR) organized the protest in response to the Romanian Constitutional Court's (CCR) decision to annul the presidential elections held in December 2024, demanding the reversal of the CCR's ruling and the continuation of the second round of the presidential elections. (fot. Robert Ghement)
| | Rumunia: w największym dotąd proteście kilkadziesiąt tysięcy osób żądało II tury wyborów PAP - Świat 12 sty 2025, 21:53
12.01.2025, Bukareszt (PAP/Reuters/Media) - Przez stolicę Rumunii - Bukareszt, przeszła w niedzielę kilkudziesięciotysięczna demonstracja, której uczestnicy domagali się przeprowadzenia II tury wyborów prezydenckich. Sąd konstytucyjny unieważnił wybory, gdy pierwszą turę 24 listopada ub.r. wygrał prorosyjski kandydat Calin Georgescu. Był to największy dotąd protest przeciwko odwołaniu wyborów."Protestujemy przeciwko zamachowi stanu z 6 grudnia i domagamy się powrotu do demokracji poprzez wznowienie wyborów od II tury" - oświadczył George Simion, lider partii Sojusz na rzecz Zjednoczenia Rumunów (AUR), która zorganizowała protest. "Protesty będą kontynuowane, dopóki nie zostaną spełnione wszystkie nasze żądania" - zapowiedział.Policja oszacowała liczbę uczestników na 20 tys., lecz zdaniem organizatorów udział w marszu mogło wziąć 100 tys. osób.6 grudnia, w posunięciu, które spolaryzowało wyborców, rumuński sąd konstytucyjny unieważnił wybory prezydenckie, na dwa dni przed II turą i nakazał powtórzenie całego procesu wyborczego. Podjął tę decyzję na podstawie dokumentów, wskazujących, że kampania Georgescu - wcześniej nieznanego szerszej publiczności polityka - była wynikiem manipulacji, która mogła być zorganizowana lub wspierana spoza kraju - przypomniała agencja Reutera. Sąd nakazał powtórzenie wyborów w całości.Proeuropejska koalicja rządowa nie zatwierdziła jeszcze kalendarza wyborczego, lecz liderzy partii zgodzili się na przeprowadzenie dwóch tur wyborów w dniach 4 i 18 maja. Iohannis, którego kadencja wygasła 21 grudnia, pozostanie na stanowisku do czasu wyboru jego następcy.Uczestnicy niedzielnej demonstracji skandowali "Wolność!" i "Przywróćcie drugą turę!". Niektórzy protestujący nieśli portrety Georgescu lub ikony prawosławne, podczas gdy uliczni sprzedawcy handlowali flagami i wuwuzelami."Nasze prawo wyborcze zostało złamane" - powiedział reporterowi brytyjskiej agencji Bogdan Danila, 43-letni kierowca ciężarówki. "Ponadto Iohannis był u władzy przez 10 lat i nic nie zrobił dla ludzi, a partie nas zdradziły, wszystkie są skorumpowane. Chcemy czegoś innego"."Władze muszą powiedzieć, dlaczego odwołały wybory, chcemy zobaczyć dowody" - powiedziała Cornelia, 57-letnia ekonomistka owinięta rumuńską flagą, która odmówiła podania swojego nazwiska. "Narzucą nam przywódcę, jak za dawnych czasów".Nie jest jasne, czy Georgescu, który sprzeciwia się rumuńskiemu wsparciu dla Ukrainy w jej walce przeciwko agresji Rosji, będzie mógł ponownie ubiegać się o urząd prezydenta. (PAP)os/ mal/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|