sob, 18 sty 2025, 4:23 CET, NY 22:23, Londyn 3:23, Tokio 12:23, ^SPX +1.00% Przegląd wiadomości (Analizy Wszystkie) | |
Berek: TK to pozakonstytucyjny twór, który stara rzucać się na ratunek poprzedniej władzy PAP - Kraj 10 gru 2024, 6:28
10.12.2024, Warszawa (PAP) - Zdaniem szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Macieja Berka obecny Trybunał Konstytucyjny to "pozakonstytucyjny twór", który "stara rzucać się na ratunek poprzedniej władzy". Jak wskazał, orzeczenia TK będą opublikowane dopiero wtedy, kiedy będziemy mieli do czynienia z organem uprawnionym do ich wydawania."Jeśli ktoś przedstawi inną, spójną, przekonującą koncepcję prawną - na pewno ją rozważymy" - dodał.Minister zapewnił jednocześnie, że rząd pochyli się nad opinią Komisji Weneckiej, która skrytykowała część przepisów zawartych w projektach ws. TK oraz decyzję o niepublikowaniu jego wyroków. "Traktujemy opinie Komisji Weneckiej w każdej sprawie bardzo poważnie" - podkreślił.W wywiadzie z PAP szef Komitetu Stałego Rady Ministrów podkreślił, że choć ustrojowych zmian w sądownictwie nie da się przeprowadzić bez akceptacji prezydenta, nie znosi to obowiązku, aby takie zmiany przygotować, mieć gotowe dla parlamentu albo nawet - jak w przypadku projektów dotyczących Trybunału Konstytucyjnego - przeprowadzić przez całą ścieżkę legislacyjną."Niektóre kwestie, takie jak status sędziów powołanych przy udziale nowej KRS, wymagają jeszcze dialogu. Bardzo doceniam tutaj podejście ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, który nie zamyka się na krytyczne głosy, a stara się je uwzględnić. Końcowa propozycja dotycząca statusu sędziów powinna wziąć pod uwagę mnogość sytuacji, w których ktoś uzyskiwał sędziowską nominację, bo nie każdy robił to z cynizmu. Trzeba przyjrzeć się tym wszystkim przypadkom i zaprojektować taką ustawę, która będzie umiała przywrócić standard, nie krzywdząc żadnej jednostki" - ocenił.Berek podtrzymał przy tym decyzję o niepublikowaniu orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, wskazując, że "orzeczenia zaczną być publikowane wtedy, kiedy będziemy mieli do czynienia z organem, który jest uprawniony do ich wydawania w rozumieniu konstytucyjnym".Pytany o opinię Komisji Weneckiej, według której wyroki powinny podlegać publikacji, np. z odpowiednią adnotacją, minister odparł, że wie o istnieniu tej opinii, jednak nie zdążył się z nią zapoznać, a "tym bardziej sprawa nie zdążyła jeszcze być przedmiotem pogłębionej analizy"."Z całą pewnością wnikliwie będziemy analizować tezy tej opinii. Traktujemy opinie Komisji Weneckiej w każdej sprawie bardzo poważnie i dotychczasowy sposób pracy Ministra Sprawiedliwości nad projektami ustaw, do których Komisja przedstawiała swoje stanowiska, potwierdza to z całą pewnością. Także w tej sprawie będziemy więc musieli pochylić się nad wskazówkami Komisji" - zapewniał.Pytany, czy niepublikowanie orzeczeń oznacza, iż te nie obowiązują, minister odparł, że jest to z jedno z pytań, na które "każda prosta odpowiedź pomijałaby wiele niuansów". "I właśnie na tym polega ten dramat. Dramatem jest to, że znaleźliśmy się w sytuacji, w której pytamy, czy orzeczenie obowiązuje, czy nie. Naszym celem jest to, żeby jak najszybciej nie musieć już tego robić" - mówił.Jak wskazał, marcową uchwałę Sejmu w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego postrzega jako "stwierdzenie, że Trybunał Konstytucyjny utracił zdolność wykonywania swoich konstytucyjnych zadań do tego stopnia, że de facto go nie ma". "Słyszę, że w ten sam sposób obecny stan prawny rozumieją byli prezesi Trybunału - prof. Marek Safjan, prof. Andrzej Zoll, Jerzy Stępień" - powiedział."Mamy więc pozakonstytucyjny twór, który w dodatku wciąż stara rzucać się na ratunek poprzedniej władzy. Trudno mówić o tym, że określone orzeczenia obowiązują, jeśli nie ma organu, który może te orzeczenia wydawać. Jedynym wyjściem, które wyprowadzi nas z impasu, jest stworzenie sądu konstytucyjnego na nowo" - ocenił.PAP zapytała również ministra o plan "B" w przypadku, gdyby w nadchodzących wyborach prezydenckich nie wygrał kandydat KO Rafał Trzaskowski, co w znaczący sposób utrudniłoby wprowadzanie dalszych zmian legislacyjnych."Wierzę, że zarówno w planie A, jak i w planie B wygrywa Rafał Trzaskowski. Potrzebujemy prezydenta, który będzie chciał współuczestniczyć w odbudowie Polski i w uporządkowaniu ustroju polskiego na przyszłość. Wierzę w to, że Polacy takiego prezydenta wybiorą" - odparł szef KSRM.(PAP)sno/ godl/ mhr/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|