pią, 13 gru 2024, 13:57 CET, NY 7:57, Londyn 12:57, Tokio 21:57, WIG20 +0.10% Przegląd wiadomości (Wszystkie Świat) | |
Po raz pierwszy serbski generał przyznał, że w Srebrenicy doszło do ludobójstwa PAP - Świat 14 lis 2024, 6:58
14.11.2024, Sarajewo, Haga (PAP) - Były generał wojsk Serbów bośniackich Radislav Krstić, skazany przez trybunał haski za pomocnictwo w masakrze w Srebrenicy, przyznał, że w 1995 r. faktycznie doszło tam do ludobójstwa. Po raz pierwszy serbski uczestnik tych wydarzeń określił je terminem uznanym przez orzecznictwo międzynarodowe.Skazany za zbrodnie wojenne i ludobójstwo Krstić, jeden z najbliższych współpracowników dowódcy sił serbskich gen. Ratko Mladicia, napisał to w liście do trybunału ONZ, który dołączył do wniosku o przedterminowe zwolnienie z więzienia, gdzie odsiaduje wyrok 35 lat pozbawienia wolności."Pomagałem i wspierałem ludobójstwo. Popełniłem niewyobrażalną i niewybaczalną zbrodnię. Nie proszę o przebaczenie, nie proszę o usprawiedliwienie, nie proszę o zrozumienie, bo wiem, że nie mogę i nie powinienem tego uzyskać" - napisał Krstić w liście udostępnionym na jego prośbę przez Mechanizmu Narodów Zjednoczonych dla Międzynarodowych Trybunałów Karnych (MICT), do którego był adresowany.Były generał wojsk samozwańczej wówczas Republiki Serbskiej (VRS), walczących pod dowództwem Mladicia w wojnie toczonej w Bośni i Hercegowinie w latach 1992-95, dodał, że "w każdej chwili i każdego dnia" myśli o ofiarach ludobójstwa w Srebrenicy. "Chciałbym, aby moje słowa zostały przeczytane i zrozumiane przez młodych ludzi, którzy dziś mieszkają na terenach, gdzie kiedyś znajdował się kraj zwany Jugosławią. Chciałbym, żeby pomyśleli +nigdy więcej+. Nigdy więcej wojny z powodów religijnych czy narodowych" - dodał Krstić.Podkreślił, że akceptuje wyroki Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii (którego jurysdykcję przejął MICT) uznające, że członkowie VRS dopuścili się ludobójstwa na ludności muzułmańskiej w lipcu 1995 r. w Srebrenicy we wschodniej BiH.11 lipca 1995 roku siły serbskie, otaczające strefę bezpieczeństwa ONZ w Srebrenicy, wkroczyły do miasta, po czym w ciągu kilku dni dokonały masakry ponad 8 tys. muzułmańskich chłopców i mężczyzn.Krstić, były dowódca korpusu Drina wchodzącego w skład VRS, został aresztowany w 1998 r. podczas wspólnej operacji brytyjskich i amerykańskich sił specjalnych w Bośni i Hercegowinie.W 2001 r. został jako pierwszy skazany przez trybunał w Hadze za zbrodnię wojenną. W pierwszej instancji skazano go na 46 lat więzienia m.in. za ludobójstwo popełnione w Srebrenicy, jednak w drugiej wyrok zmieniono na pomocnictwo w ludobójstwie i skrócono do 35 lat.W 2004 r. Krstić został wysłany do Wielkiej Brytanii w celu odbycia kary. Po ataku w brytyjskim zakładzie przeniesiono go w 2013 r. do Polski. Po odbyciu dwóch trzecich kary wrócił do więzienia w Hadze, gdzie przebywa obecnie.W przeszłości MICT kilkakrotnie odrzucał wniosek o zwolnienie Krsticia ze względu na powagę zbrodni, za którą został skazany. Decyzję w sprawie nowego wniosku podejmie prezes MiCT Graciela Gatti Santana.Jakub Bawołek (PAP)jbw/ kar/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|