pią, 13 gru 2024, 14:13 CET, NY 8:13, Londyn 13:13, Tokio 22:13, WIG20 +0.11% Przegląd wiadomości (Wszystkie Świat) | |
09.11.2024, Paiporta (PAP/EPA) - Volunteers clean the streets of the flood-hit municipality of Paiporta, Valencia province, Spain, 09 November 2024. An influx of emergency workers, volunteers and materials arrived to advance recovery efforts in areas affected by the flood that devastated Valencia and neighboring provinces after the DANA (high-altitude isolated depression) weather phenomenon hit the east of the country on 29 October, causing at least 219 fatalities. (fot. Jorge Zapata)
| | "FT": brak systemów ostrzegania i kolacja szefa regionalnych władz przyczynami tragedii w Walencji PAP - Świat 13 lis 2024, 17:05
13.11.2024, Londyn (PAP/Media) - Brak systemów ostrzegania i problemy z przepływem informacji, a także długa kolacja szefa regionalnych władz Carlosa Mazona miały wpływ na rozmiar tragedii podczas powodzi w Walencji na wschodzie Hiszpanii - powiadomił w środę brytyjski dziennik "Financial Times"."Odpowiedzialność za ostrzeżenia jest często podzielona między różne instytucje, co sprawia, że koordynacja ma kluczowe znaczenie. W Hiszpanii, gdzie instytucje te są nadzorowane przez partie polityczne pogrążone w ciągłych sporach, rozpoczęła się +gra w poszukiwanie winnych+" - czytamy w "FT".Dziennik przypomniał, że choć hiszpańska państwowa agencja meteorologiczna już 29 października rano alarmowała o "bardzo intensywnych" opadach deszczu, to ostrzeżenia od lokalnych władz na telefony komórkowe mieszkańców przyszły dopiero po niemal 13 godzinach.Według najnowszych danych, w wyniku gwałtownych powodzi w całej Hiszpanii zginęły 223 osoby.Krytyka za rozmiar tragedii spada przede wszystkim na szefa regionalnych władz Walencji Carlosa Mazona, polityka opozycyjnej na szczeblu krajowym Partii Ludowej (PP). W początkowej fazie powodzi był on na trzygodzinnej kolacji z dziennikarką. Sam polityk twierdzi, że pozostawał w stałym kontakcie ze współpracownikami. Mazon zarzuca władzom centralnym niedostateczne informowanie o zagrożeniu.W sobotę w centrum Walencji około 130 tys. osób domagało się dymisji Mazona. Krytyka była również skierowana pod adresem premiera Pedro Sancheza."Jeszcze przed powodziami w Walencji (w Europie) piętrzyły się przykłady nieskutecznych systemów ostrzegania" - podkreślił "FT", przypominając sytuację podczas powodzi w Niemczech, Belgii i Holandii w 2021 r.Problemem jest też niewłaściwa reakcja ludzi, nawet świadomych zagrożenia, ponieważ nie przeszli oni odpowiedniego szkolenia - ocenił brytyjski dziennik. Zauważył, że w Walencji wiele osób próbowało ratować swoje samochody, co okazało się śmiertelną pułapką."Eksperci ds. katastrof twierdzą, że hiszpańska trauma to lekcja dla innych krajów, w tym (państw w regionie) Morza Śródziemnego, gdzie zmiany klimatyczne stwarzają nowe zagrożenia. Są one równie niebezpieczne, co trudne do przewidzenia" - zaalarmował "FT".We wtorek premier Sanchez wystąpił na corocznej konferencji klimatycznej COP29 w Baku, stolicy Azerbejdżanu. Ostrzegł tam, że "zmiany klimatyczne zabijają", przywołując przykład katastrofy w Walencji. (PAP)mrf/ szm/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|