Po wczorajszej mocnej sesji w wykonaniu indeksu WIG20, dzisiaj kolejny wzrost. Może mniej imponujący pod względem skali, bo WIG20 wzrósł nieco ponad 1%, ale cały dzień był praktycznie "grą" do jednej bramki. Wśród zyskujących najwięcej walorów spośród indeksu WIG20 wyróżniły się Budimex (wzrost prawie 6%), JSW (wzrost ponad 4%) oraz Grupa Kęty (wzrost ponad 4%). Natomiast wydarzeniem dnia, a i z kandydaturą na jedno z istotniejszych wydarzeń dla GPW w ostatnich kilku latach na GPW, był debiut Diagnostyki. Kurs na zamknięciu wzrósł niemal 24% (a w najwyższym punkcie notowań było to ponad 28%), zaś dzisiejszy obrót na Spółce przekroczył 40% obrotów na wszystkich walorach z indeksu WIG20. Imponujący debiut za który z pewnością należą się gratulacje inwestorom, którzy zainwestowali, samej Spółce i organizującym ofertę, że zorganizowali ją w sposób, który dawał spore szanse na zarobek inwestorom indywidualnym (cena w IPO nie była wygórowana w stosunku do podobnych firm na rynkach zagranicznych) oraz samej giełdzie. Teraz pozostaje liczyć na kolejne takie debiuty w przyszłości.
Technicznie WIG20 potwierdził niejako pokonanie ważnego poziomu oporu w okolicy 2400 punktów i pokonał opór na poziomie szczytu z września zeszłego roku. Zaś teraz znalazł się na oporze na poziomie szczytu z lutego zeszłego roku (warto przy tym zaznaczyć, że z formacji odwróconej głowy ramion minimalny zasięg wzrostu sięga poziomu około 2580 punktów). Jeśli i ten opór nie wytrzyma naporu popytu, to kolejnym jest już poziom maksimów z zeszłego roku. Z kolei pierwszym ważnym wsparciem jest teraz poziom średniej SMA200 w okolicy 2400 punktów. Natomiast ważniejszym obecnie wydaje się poziom linii szyi wspomnianej formacji odwróconej głowy i ramion, który w razie cofnięcia rynku powinien zatrzymać ewentualny spadek jeśli wzrosty miałyby być kontynuowane w kolejnych tygodniach i miesiącach. Przyspieszenie wzrostów w ostatnich dniach oraz szósty z kolei wzrostowy tydzień (ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w październiku 2022 rok, zaś siedem wzrostowych tygodni było w listopadzie 2020) zwiększają ryzyko pojawienia się krótkoterminowego przesilenia, ale oczywiście jeszcze o nim nie przesądzają.